Konkurs poetycki

KONKURS POETYCKI został rozstrzygnięty!

 

Konkursy polonistyczne zawierają potencjał piękna i wzbogacają świat wartości ucznia. Mobilizują dzieci do wysiłku, nadając jednocześnie nauce charakter zabawy. Sytuacja spowodowana pandemią stała się impulsem do zorganizowania konkursu pod hasłem: „KORONAWIRUS ZMIENIŁ NASZ ŚWIAT”. Uczniowie klas czwartych dzieli się w swoich wierszach przeżyciami i spostrzeżeniami. Spośród wszystkich prac komisja wybrała trzy najciekawsze wiersze.

 

I  miejsce: Weronika G. uczennica kl. IV b

II miejsce: Kacper Ś. uczeń kl. IV b

III miejsce: Amelia W. uczennica kl. IV a

 

Dziękujemy wszystkim dzieciom za udział w konkursie i gratulujemy!

Dyplomy zostaną wręczone w późniejszym terminie, o czym uczestnicy konkursu zostaną poinformowani.

Zachęcamy do przeczytania wierszy naszych „małych poetów”.

 

 

     KORONAWIRUS

 

Koronawirus zmienił nasz świat,

podła choroba to nie jest żart.

Myj ręce często i dezynfekuj,

nie rób tego w dużym pośpiechu.

 

Zasłaniaj usta i nosek też,

to wszystko teraz uchroni cię.

Zachowaj dystans, odległość też,

do tych obostrzeń stosuj się.

 

Nauka w szkole super jest,

niestety teraz tylko zdalnie.

Cały świat już opanował,

groźny wirus bez słowa.

 

Niedługo go pokonamy,

bo szczepionkę już mamy.

Gdy się zaszczepimy, to go wypędzimy,

maski wyrzucimy i do szkoły wrócimy.

 

Weronika

 

     Koronawirus

 

Nie był to dla nas rok wesoły,

bo nie mogliśmy chodzić do szkoły.

Od roku w swoich domach siedzimy

i tylko w ekranach się widzimy.

Koronawirus ciągle jest z nami,

chociaż się przed nim chronić staramy.

Maski nosimy, ręce myjemy,dystans społeczny zachowujemy.

 

Nadzieję mamy, że to się zmieni,

bo epidemią jesteśmy zmęczeni.

Więc czekamy na dobre wiadomości,

kiedy rząd ogłosi dobre wieści.

 

My już do szkoły wracać chcemy,

bo wiedzę w szkole zdobywać będziemy.

Chcemy, by znowu dzwonek dzwonił

Na lekcję wszystkich uczniów gonił.

Kacper

 

 

     Koronawirus

 

Co on znaczy?

Czy ktoś powie, wytłumaczy?

Skąd się wziął? Szaleje świat cały.

Nie zrozumiesz, jesteś mały...

A ja chcę, jestem gotowy -

Świat poznawać, taki nowy.

Ja w nim żyję, chcę zrozumieć

Rzeczywistość , nic nie tłumić.

Po co maska? Myć te rączki.

Te codzienne me bolączki.

Przyszedł lekarz, wytłumaczy,

I pokaże, co to znaczy.

Bo ten wirus, gdy przybywa,

Jednych dotknie, drugich zbywa.

Suchym kaszlem i gorączką,

Z oddychaniem też trudności,

Osłabienie, bolą kości.

Czasem ktoś traci swój smak,

Nic nie pachnie, węchu brak.

Odpoczynek zalecany,

Witaminy, rosół mamy.

Gdy nabierze się już siły,

Świat w około znów jest miły.

Gdy chcesz pomóc mój kolego,

Myj swe rączki, nic trudnego.

Wtedy wirus ten w mig znika,

Zalecana to technika.

Amelia